Dwa zwycięstwa AZS-u z TSV Sanok w rundzie play-off (zdjęcia)
- Updated: 23 lutego 2018
Częstochowski AZS prowadzi 2:0 w rundzie play-off I ligi z TSV Sanok. W dwóch bezpośrednich pojedynkach rozegranych w czwartek i piątek (22 i 23 lutego) w Hali Sportowej Częstochowa rywale zdołali wywalczyć tylko jednego seta. Drużyny grają do trzech zwycięstw.
W pierwszym pojedynku TSV Sanok tylko w drugim secie miał szansę przechylić zwycięstwo na swoją korzyść. Na początku tej partii oba zespoły grały punkt za punkt. Po asie serwisowym Mateusza Juźwika goście odskoczyli na dwa „oczka” (8:6). Dzięki udanym zagraniom Bartosza Krzyśka i Bartosza Bućko akademicy odrobili straty (9:9). Potem minimalną przewagę zyskiwała jedna bądź druga drużyna. Po kontrataku Bućko AZS prowadził 18:15, ale sanoczanie wykorzystując błędy gospodarzy, odrobili stratę (18:18). W końcówce atak Moustaphy M’Baye dał akademikom serię piłek setowych (24:20). Goście nie dali jednak za wygraną i przy zagrywkach Pawła Przystasia zdobyli cztery punkty z rzędu. Dwie następne akcje należały do częstochowian, którzy wygrali drugą partię 26:24. W trzeciej odsłonie AZS poszedł za ciosem i pewnie pokonał rywali 25:15.
W piątek zespół z Sanoka trochę wyżej postawił poprzeczkę ekipie Krzysztofa Stelmacha. Pierwszego seta gospodarze wygrali dość pewnie 25:19, ale druga odsłona należała do gości. Sanoczanie już od początku tej partii wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, którą utrzymywali przez większą część seta. W końcówce prowadzili 21:17. Dzięki dwóm mocnym zagrywkom Bartosza Krzyśka częstochowianie zbliżyli się do rywali na jeden punkty (22:23). Nie udało się im jednak odwrócić losów tej odsłony i przegrali 23:25.
W trzecim secie akademicy prowadzili 12:8 i już do końca kontrolowali jego przebieg. Czwarta partia była bardziej wyrównana. W połowie tej odsłony minimalną przewagę mieli sanoczanie (16:14). Po przerwie o którą poprosił trener Krzysztof Stelmach częstochowianie wyrównali i zaczęli przejmować inicjatywę. Po asie serwisowym Bartosza Bućko prowadzili 18:17. Końcówka czwartej odsłony była zacięta, ale to gospodarze mieli kolejne piłki meczowe. Pojedynek zakończył asem serwisowym Daniel Szaniawski.
AZS Częstochowa – TSV Sanok 3:0
(25:20, 26:24, 25:15)
AZS: Bućko, Stolc, M’Baye, Janus, Krzysiek, Szczurek, Koziura (libero) oraz Macheta (libero), Busch i Magnuszewski
TSV: Durski, Oroń, Łaba, Rusin, Wierzbicki, Lewandowski, Cabaj (libero) oraz Juźwik, Gąsior, Kusior, Przystaś i Pałka
AZS Częstochowa – TSV Sanok 3:1
(25:19, 23:25, 25:19, 25:21)
Składy zespołów:
AZS: Bućko, M’Baye, Stolc, Szaniawski, Krzysiek, Szczurek, Koziura (libero) oraz Macheta (libero) i Magnuszewski
TSV: Durski, Oroń, Łaba, Rusin, Wierzbicki, Kusior, Głód (libero) oraz Przystaś, Lewandowski, Gąsior i Jóźwik