Hala Częstochowa
Z OSTATNIEJ CHWILI

Tie-break nie dla „Norwida”. Porażka z Czarnymi Radom

Exact Systems Hemarpol Częstochowa nie wykorzystał szansy i przegrał w czwartek, 7 grudnia przed własną publicznością 2:3 z Czarnymi Radom, dla których było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w PlusLidze.

W Hali Sportowej Częstochowa nic nie wskazywało, że podopieczni Leszka Hudziaka mogą przegrać to spotkanie. Już na początku pierwszego seta objęli prowadzenie 5:2. Dzięki asom serwisowym Byrona Keturakisa i Rafała Sobańskiego zwiększyli następnie przewagę do sześciu punktów (10:4). Do końca kontrolowali już przebieg tej odsłony, wygrywając 25:17.

Częstochowianie poszli za ciosem i w drugiej odsłonie za sprawą Piotra Haina i Rafała Sobańskiego prowadzili 4:1. Przyjezdni popełniali proste błędy, co skrupulatnie wykorzystywali gospodarze. Po kontrze Dawida Dulskiego ich przewaga wzrosła do pięciu punktów (14:9). Czarni Radom próbowali poderwać się jeszcze do walki i po asie serwisowym Vuka Todorovicia zbliżyli się na 16:19. To jednak wszystko na co było ich stać. Ostatecznie częstochowianie wygrali tego seta 25:19.

Siatkarze „Norwida” dobrze weszli również w trzecią partię, ale po bloku Michała Ostrowskiego radomianie doprowadzili do remisu (5:5). Podopieczni Pawła Woickiego zaczęli powoli dochodzić do głosu i wyszli na prowadzenie (10:8). Po kontrze Rafała Buszka prowadzili 20:15. Częstochowian do walki poderwał jeszcze Mateusz Borkowski, a po udanej akcji Dulskiego było 23:23. Końcówka należała jednak do gości, w czym pomógł im as serwisowy Wiktora Rajsnera.

W czwartym secie gra gospodarzy całkowicie się posypała. Goście dzięki skutecznym blokom prowadzili 5:2 i skrupulatnie zwiększali przewagę coraz śmielej poczynając sobie na parkiecie. Wyraźnie pogubieni częstochowianie nie byli w stanie odwrócić już losów tego seta, przegrywając 13:25.

Radomianie poszli za ciosem i w tie-breaku za sprawą Brodie Hofera prowadzili 3:1. Chwilę później ich przewaga wzrosła do czterech punktów (5:1). Gospodarze już do końca nie potrafili wrócić do swojego rytmu gry i po zepsutym serwisie przegrali 10:15.

Kolejny mecz siatkarze „Norwida” rozegrają już w niedzielę, 10 grudnia w Wieluniu, gdzie zmierzą się z ukraińskim Barkom Kaźany Lwów. 

Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Enea Czarni Radom 2:3
(25:17, 25:19, 23:25, 13:25, 10:15)

Hemarpol: Keturakis (4), Kogut (5), Janus (8), Sobański (10), Dulski (26), Hain (9), Takahashi (libero) oraz Espeland (3), Borkowski (2), Schmidt, Bouguerra, Kowalski, Jaskuła (libero)

Czarni: Hofer (15), Todorović (4), Formela (5), Meljanac (19), Rajsner (9), Kufka (3), Nowowsiak (libero) oraz Ostrowski (8), Buszek (8), Gomułka (1), Gniecki, Teklak (libero)

fot. Marek Osuchowski

Przejdź do treści