Hala Częstochowa
Z OSTATNIEJ CHWILI

PlusLiga. Pierwsze zwycięstwo „Norwida” w Hali Sportowej Częstochowa!

Miłą niespodziankę sprawili w sobotę, 18 listopada siatkarze Exact Systems Hemarpol Częstochowa. W 7. kolejce PlusLigi pokonali w Hali Sportowej Częstochowa 3:1 PGE GiEK Skrę Bełchatów.

Częstochowianie przystępowali do tego spotkania po trzech porażkach z rzędu kolejno z Wartą Zawiercie, Stalą Nysa i Indykpolem AZS Olsztyn. Z kolei Skra Bełchatów przegrała ostatnio dwa domowe mecze z Bogdanką LUK Lublin i Treflem Gdańsk.

Sobotni pojedynek w hali przy Żużlowej 4 lepiej rozpoczęli gospodarze. Po asie serwisowym Dawida Dulskiego prowadzili 6:3. Goście szybko doprowadzili do wyrównania 7:7. Od tego momentu żadna z drużyn nie potrafiła zbudować sobie przewagi (17:17). W częstochowskim zespole oprócz Dulskiego świetnie dysponowany był Damian Kogut. Po stronie bełchatowian ciężar gry wziął na siebie Dawid Konarski. Ostatecznie po dwóch błędach podopiecznych Leszka Hudziaka ze zwycięstwa w pierwszym secie cieszyli się rywale (23:25).

Początek drugiej odsłony był wyrównany. Potem do głosu zaczęli dochodzić częstochowianie, którzy dzięki skutecznym akcjom Dulskiego i Rafała Sobańskiego odskoczyli na cztery punkty (10:6). Bełchatowian z trudem szło odrabianie strat, ale w końcu im się to udało. Po bloku na Dulskim na tablicy wyników był remis (20:20). W końcówce lepsi okazali się częstochowianie i po udanym kontrataku Dulskiego wygrali 27:25.

Siatkarze „Norwida” bardzo dobrze weszli w trzeciego seta. Prowadzili 7:3, a potem 14:9. W drugiej połowie seta goście poprawili swoją grę i po ataku Konarskiego mieli już tylko jeden punkt straty do częstochowskiego zespołu (15:16). Dobra gra w ataku i obronie pozwoliła w końcówce odskoczyć gospodarzom (23:19). Rywalom nie udało się już odmienić losów tej odsłony. Ostatni punkt dla częstochowian zdobył Bartłomiej Janus (25:23).

Podopieczni Leszka Hudziaka poszli za ciosem i w pierwszej części czwartego seta prowadzili 12:5. Siatkarze Skry byli bezradni, a wprowadzane zmiany przez trenera Andreę Gardiniego na niewiele się zdawały. Dopiero w końcówce bełchatowianom udało się odrobić kilka punktów, ale było już za późno (19:24). Piłkę meczową wykorzystał Dulski.

Następny mecz częstochowianie rozegrają 26 listopada (godz. 17.30) w Hali Sportowej Częstochowa z Asseco Resovią Rzeszów.

Exact Systems Hemarpol Częstochowa – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:1
(23:25, 27:25, 25:23, 25:19)

Norwid:
Keturakis (11), Schmidt (3), Kogut (12), Janus (8), Sobański (12), Dulski (21), Takahashi (libero) oraz Borkowski i Bouguerra

Skra: Konarski (21), Lemański (7), Łomacz (2), Poręba (9), Aciobanitei (7), Lipiński (13), Diez (libero) oraz W. Nowak, Kupka, M. Nowak i Rybicki (2)

fot. Marek Osuchowski

Przejdź do treści