Tymex Boxing Night 9 w HSC. Dwie walki o mistrzowskie pasy (zdjęcia)
- Updated: 2 października 2019
Już w najbliższy piątek, 4 października w Hali Sportowej Częstochowa odbędzie Tymex Boxing Night 9. W ringu zobaczymy m.in. Ewę Brodnicką oraz dwóch częstochowian – Roberta Parzęczewskiego i Marcina Siwego.
– Częstochowa szczyci się tym, że miała najbardziej utytułowanego mistrza amatorskiego bosku Jurka Kuleja. W Częstochowie kończył karierę Andrzej Gołota. Mamy lokalnych mistrzów – Roberta Parzęczewskiego i Marcina Siwego Mamy wspaniałą halę, kibiców, doświadczenie. Już kolejny raz z Tymex Boxing Promotion organizujemy taką galę Jesteśmy przekonani, że to miejsce nada rangi temu wydarzeniu. Partnerzy tacy jak Tymex, Polsat i miasto Częstochowa gwarantują świetną oprawę i odpowiedni poziom sportowy – mówi Jarosław Marszałek, zastępca prezydenta Częstochowy.
– Nie zawiedziemy kibiców. Przygotowane wspólnie z miastem Częstochowa i Polsatem show pod względem widowiskowym i sportowym będzie stać na najwyższym poziomie – zapowiada Mariusz Konieczyński, prezes grupy Tymex Boxing Promotion.
Głównymi wydarzenia piątkowej gali w Hali Sportowej Częstochowa będą walki Ewy „Cleo” Brodnickiej i Roberta „Araba” Parzęczewskiego. Aktualna mistrzyni świata wagi piórkowej stoczy czwartą walkę w obronie pasa. – Mam bardzo dobre wspomnienia związane z Częstochową. Tutaj zdobyłam tymczasowe mistrzostwo świata, potem regularne mistrzostwo świata. Teraz moja czwarta obrona pasa w tym mieście – zauważa Ewa Brodnicka.
Jej rywalką będzie wywodząca się z bokserskiej rodziny Edith Soledad Matthysse. Reprezentantka Argentyny to była mistrzyni świata prestiżowych federacji WBA i WBC. – Bardzo szanuję moją rywalkę, jest utytułowała. Wie, co to znaczy być mistrzynią świata. Będzie chciał ten pas znów zdobyć. Na pewno damy dobrą walkę, ale jeśli Edith myśli, że zabierze mi pas, jest szalona. W piątek wszystkich zaskoczę. Nie będą boksować tylko lewym prostym, ale pójdę w wymianę, zaboksuję trochę jak facet – zapowiada.
Roberta „Araba” Parzęczewskiego zobaczymy w ostatniej walce piątkowej gali. Częstochowianin, który seryjnie nokautuje swych rywali, a ostatnio byłego mistrza świata WBA kat. średniej Rosjanina Dmitrija Chudinova, zmierzy się z trenującym na stałe na Wyspach Brytyjskich Patrickiem Mendy. To pięściarz znany polskim kibicom m.in. z walk z Kamilem Szeremetą i Robertem Świerzbińskim. Stawką tego pojedynku będzie pas międzynarodowego mistrza Polski.
– Cieszę się, że po raz kolejny będę walczył przed własną publicznością. To mnie nakręca, motywuje i dodaje mi skrzydeł w ringu – twierdzi Parzęczewski. – Mój rywal to najwyżej sklasyfikowany zawodnik, z którym będą walczył. Jest niewygodny, nie przewraca się, a gdy czuje, że dostał mocny cios, wtedy klinczuje. Ma długie ręce. Jestem jednak bardzo dobrze przygotowany do tego pojedynku i pewny swojego zwycięstwa.
Miejscowi kibice będą także trzymać kciuki za Marcina Siwego, który zmierzy się z ukraińskim pięściarzem Kostiantynem Dovbyshchenko.
Piątkową galę uświetni występ popularnego rapera Malika Montany.
Transmisja z gali w Polsacie Sport Fight, Polsacie Sport i Super Polsacie.
Początek gali o godz. 18.
Karta walk:
k. superpółśrednia: Robert Parzęczewski (23-1, 16 KO) – Patrick Mendy (18-14-3, 1 KO) – o pas międzynarodowego mistrza Polski
k. piórkowa: Ewa Brodnicka (17-0, 2 KO) – Edith Soledad Matthysse (16-10-1, 1 KO) – o pas mistrzyni świata
k. średnia: Patryk Szymański (19-2, 10 KO) – Denis Krieger (14-8-2, 9 KO)
k. superpółśrednia: Łukasz Wierzbicki (18-0, 7 KO) – Louis Greene (10-1, 5 KO)
k. ciężka: Marcin Siwy (19-0, 8 KO) – Kostiantyn Dovbyshchenko (6-4-1, 3 KO)
k. superśrednia: Tomasz Gromadzki (10-2-1, 3 KO) – Sebastian Ślusarczyk (5-0, 3 KO)
k. junior ciężka: Oskar Wierzejski (1-0) – Martin Gottschall (3-0, 1 KO)
k. superpółśrednia: Aleksander Jasiewicz (0-0) – Mateusz Orynek (0-1)
