AZS nie dał rady drużynie z Lubina (zdjęcia)
- Updated: 17 grudnia 2016
W ostatniej kolejce pierwszej rundy PlusLigi częstochowski AZS przegrał w Hali Sportowej Częstochowa 1:3 z Cuprumem Lubin.
Drużyna z Lubina była faworytem sobotniego spotkania, ale w Częstochowie liczyli na coś więcej niż tylko zwycięstwo w jednym secie. AZS musiał jednak radzić sobie bez środkowego Michała Szalachy, który będzie gotowy do gry dopiero w decydującej fazie rozgrywek.
Pierwszy set był wyrównany do stanu 20:20. W końcówce górę wzięło większe doświadczenie gości, którzy wygrali inauguracyjną odsłonę 25:22.
Na początku drugiego seta po asie Markusa Boehme Cuprum prowadził 6:3. W tym momencie Michał Bąkiewicz poprosił o przerwę. Akademicy wrócili na parkiet wyraźnie odmienieni, bo po ataku Mykoły Moroza wygrywali 8:7. Potem lubinianie odskakiwali gospodarzom na dwa punkty, a ci kilkukrotnie ich doganiali. W decydujących fragmentach drugiej odsłony znów górą byli przyjezdni i do szatni drużyny zeszły przy prowadzeniu gości 2:0.
Częstochowianie musieli postawić wszystko na jedną kartę. Podczas dziesięciominutowej przerwy trener akademików zdecydował się zmienić ustawienie swojej drużyny i wprowadzić do gry Adriana Szlubowskiego. Było to dobre posunięcie, ponieważ atakujący popisał się trzema asami serwisowymi z rzędu, wyprowadzając AZS na prowadzenie 7:1. Lubinianie nie spisali jednak tego seta na straty i po ataku Keitha Puparta było tylko 17:15 dla częstochowian. Nerwowo zrobiło się, gdy Mateusz Malinowski doprowadził do remisu (23:23). Na szczęście grając na przewagi punktowym blokiem popisał się Tomasz Kowalski i przedłużył to spotkanie. Niestety tylko o jedną partię. Co prawda po ataku Rafała Szymury AZS przegrywał w końcówce czwartej odsłony tylko 22:23, ale to wszystko na było stać akademików w tym meczu.
AZS Częstochowa – Cuprum Lubin 1:3
(22:25, 22:25, 28:26, 22:25)
AZS: Tomasz Kowalski, Moroz, Buniak, Grebeniuk, Szymura, Janus, Adam Kowalski (libero) oraz Adamajtis, Polański, Szlubowski
Cuprum: Łomacz, Taht, Hain, Kaczmarek, Pupart, Boehme, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Grobelny, Malinowski, Michalski