Hala Częstochowa
Z OSTATNIEJ CHWILI

Pierwsze koty za płoty. Porażka Exact Systems Hemarpol Częstochowa w debiucie w PlusLidze

Od porażki Exact Systems Hemarpol Częstochowa rozpoczął zmagania w pierwszym w historii klubu sezonie w PlusLidze. W poniedziałek, 23 października podopieczni Leszka Hudziaka przegrali w Hali Sportowej Częstochowa 1:3 ze Ślepskiem Malow Suwałki.

Częstochowianie mimo braku doświadczenia na parkietach PlusLigi próbowali postawić się rywalom z Suwałk, ale zbyt duża ilość błędów po ich stronie sprawiła, że to goście cieszyli się ze zwycięstwa.

Początek pierwszego seta wyglądał obiecującą dla gospodarzy. Po udanym kontrataku Oskara Espelanda prowadzili 6:4. Dobrze dysponowany był Damian Kogut, który pewnie punktował. Żaden z zespołów nie potrafił jednak zbudować bezpiecznej przewagi. W końcowych fragmentach seta wynik wciąż był sprawą otwartą (21:21). Ostatecznie to jednak bardziej doświadczeni siatkarze Ślepska przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatni punkt zdobył z kontrataku Zigi Stern (23:25).

W drugą odsłonę lepiej weszli goście, ale dzięki skutecznym atakom Dawida Dulskiego częstochowianie odrobili stratę (7:7). Chwilę później siatkarze z Suwałk odskoczyli na trzy punkty (8:11). Gospodarze nie dawali jednak za wygraną i po dwóch blokach na Sternie wyszli na prowadzenie (14:13). Podopieczni Dominika Kwapisiewicza zdołali się jednak otrząsnąć i zaczęli zyskiwać na parkiecie coraz większą przewagę. Po bloku na Dulskim prowadzili 17:14. W tej sytuacji szkoleniowiec „Norwida” sięgnął po zmiany, ale niewiele one wniosły i „Norwid” przegrał 19:25.

Od początku trzeciej partii do gry został wprowadzony Rafał Sobański, który zastąpił Espelanda. Zmiana przyniosła zamierzony efekt. Częstochowianie uspokoili grę i w zasadzie dyktowali warunki od początku seta. Po asie serwisowym Byrona Keturakisa prowadzili 9:6. W ataku dobrze spisywali się Dulski i wspomniany wcześniej Sobański. Gospodarze utrzymywali bezpieczny dystans i ostatecznie wygrali do 20.

Czwartego seta lepiej rozpoczęli goście, którzy prowadzili 3:0. Po autowym ataku Dulskiego ich przewaga wzrosła do pięciu punktów (8:13). Częstochowian udało się jeszcze odrobić część strat (13:15), ale w końcówce nie mieli już nic do powiedzenia i przegrali 16:25.

Exact Systems Hemarpol – Ślepsk Malow Suwałki 1:3
(23:25, 19:25, 25:20, 16:25)

Norwid: Kogut, Dulski, Espeland, Rymarski, Hain, Keturakis,Takahashi (libero) oraz Sobański, Borowski, Boguerra, Kowalski, Jaskuła (libero)

Ślepsk: Filipiak, Stern, Halaba, Macyra, Stajer, Sanchez, Czunkiewicz (libero) oraz Żakieta, Gallego, Buculjević

Przejdź do treści